Drogie kosmetyki kontra skuteczność

          Ostatnio widziałam reklamę nowego produktu Cliniqe na przebarwienia. Jestem bardzo ciekawa czy ten produkt rzeczywiście będzie taki rewelacyjny. Zawsze mam dylemat czy kosmetyki, które kosztują fortunę faktycznie działają? Mam problemy z cerą. Wiem moim błędem jest to że nie potrafię się powstrzymać przed "grzebaniem" przy buzi. Roznoszę w ten sposób bakterie po twarzy i efekt jest straszny. Mam blizny i przebarwienia. Jestem w stanie zainwestować około 200 złoty na produkt, który faktycznie będzie spełniał swoją rolę i zadziała. Jakie są doświadczenia kobiet korzystających z produktów jakie oferuje nam przemysł kosmetyczny? Ostatnio też nurtuje mnie sprawa ekologii. Wyprodukowanie takiego kosmetyku chyba wymaga sporych nakładów energii i do tego używa się przecież różnych substancji chemicznych.Czy to wszystko jest nam potrzebne?